Dzisiaj większość blogerek dodało posty na temat " tłusty czwartek" ja ani nie mam zdjęć, ani nic o tym nie wiem, jedynie to, że je się dużo pączków. Dla mnie można to robić codziennie i nie ma nic w tym szczególnego, może dlatego, że ja nie przepadam za pączkami jedynie z adwokatem bądź czekoladą *-*.
Znowu pogoda dopisała, przyjechali po mnie na rowerkach kuzyni, więc bez zastanowienia spakowałam się i pojechałam z nimi, bo w te ferie w ogóle nie miałam dla nich czasu, trzeba to zmienić!
Wzięłam do nich lustrzankę i mieliśmy iść na "sesję" , ale trochę nam nie wyszło,bo ani ja ani żadnemu z nich się nie chciało, mamy same śmieszne zdjęcia, których Wam wszystkich nie pokażę, ale coś tam wybrałam.
Tutaj u nich jak przyjeżdżałam w wakacje miałam takie miejsca co z nimi zrobiłam, ale chyba to jedno tylko przetrwało z tych naszych młodszych czasów, zawsze tam chodzę, żeby przemyśleć parę spraw i w ogóle :)
Jest już czwartek, przeraża mnie to, że za chwilę idziemy do szkoły, a ja mam tyle rzeczy do zrobienia jakiś wywiad i inne sprawy, czemu ten wolny czas tak szybko leci.